W dniu 30 maja 2018 roku o godzinie 6.00 rano 27 uczniów ZPO
w Woli Osowińskiej wraz z opiekunami Panią Barbarą Zdunek, Panem Markiem
Bernatem i Panem Vadimem Kaznadziej wyruszyli na spływ kajakowy do Obroczy koło
Zwierzyńca. Na miejsce dojechaliśmy około godziny 9.00. Później wszyscy
uczestnicy spotkali się z właścicielem spływu kajakowego, który przeprowadził
szkolenie. Każdy punkt regulaminu został szczegółowo omówiony, a wszystkie
wątpliwości zostały wyjaśnione. Dobraliśmy się w pary i rozpoczęliśmy naszą
niezapomnianą przygodę z kajakiem. Pierwsze wyruszyły Panie Danuta Karpińska i
Barbara Zdunek, tuż za nimi najmłodsi uczestnicy spływu: Jan Kożuch i Justyna
Kulik, Szymon Bylina i Karol Skowron, Marta Malesa i Aleksandra Kozieł,
Sebastian Boreczek i Julia Fijałek, za nimi Pan Vadim Kaznadziej z córką Aliną,
a dalej płynęli starsi uczniowie, którzy wielokrotnie już byli na kajakach.
Grupę zamykał Pan Marek Bernat. Pogoda nam dopisała, było bardzo ciepło i
słonecznie, około 30 stopni. Do kajaków zabraliśmy również dużo kanapek i wody,
bo do pokonania mieliśmy 25 kilometrów tj. pięć odcinków spływu:
- I etap Obrocz- Zalew Rudka (Zwierzyniec) (przenoska)
- II etap Zwierzyniec – Bagno
- III etap Bagno – Turzyniec (śluza) (przenoska)
- IV etap Turzyniec – Żurawnica
- V etap Żurawnica – Szczebrzeszyn (koniec trasy)
Wszystkim uczestnikom bardzo się podobało,
była to dla nich niezapomniana przygoda z kajakiem, bo musieli pokonać 25 km, 2
przenoski, nauczyć się współpracy i cierpliwości oraz pokonać trudności jakie
czyhały na rzece tj. powalone drzewa, liczne korzenie i wodospady, szczególnie
pod koniec trasy, kamienie, śluza oraz
most na Zalewie Rudka, pod którym nikt nie mógł się zmieścić. Pod
Szczebrzeszynem dodatkową atrakcją był szybki nurt rzeki, dużo zakoli i
meandrów, momentami było bardzo wąsko. W
czasie spływu delektowaliśmy się piękną przyrodą Roztoczańskiego Parku
Narodowego. Po drodze mijaliśmy dużo pięknych meandrów, malowniczych widoków,
park miejski w Zwierzyńcu (dawny Ogród Skarbowy), okoliczne wioski i miasteczko
Zwierzyniec. Po 6 godzinach dopłynęliśmy do mety. Pan ratownik pochwalił naszą
grupę, powiedział, że jest bardzo zdyscyplinowana, dzielna i szybko pokonaliśmy
tę trasę.
Ze Szczebrzeszyna zabrał nas kierowca
na działkę rekreacyjną w Bagnie, gdzie czekała na nas przepyszna gorąca
kiełbaska. W drodze powrotnej zajechaliśmy jeszcze do M. Donalda w Lublinie. Do
domu wróciliśmy po 23-ciej opaleni i szczęśliwi.
To był atrakcyjny i udany wypoczynek
na świeżym powietrzu. Z niecierpliwością czekamy na następny. Wycieczkę na
kajaki jak zawsze zorganizowała Pani Danuta Karpińska.
Taka wyprawa super sprawa! Też bardzo lubię spływy kajakowe, w tym roku byłam na kilku. Powiększyłam także moją kolekcję o specjalne plecaki wodoszczelne. Na stronie https://gokajak.com/plecaki-wodoszczelne-51 można takie dostać.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńZapraszamy do nas na kajaki Kajaki Obrocz
OdpowiedzUsuńFajna sprawa płynełam u nich kajaki w obroczy
OdpowiedzUsuń